Paweł Famus, Nowe rozdanie, recenzja


Paweł Famus, Nowe rozdanie, recenzja

Autor: Paweł Famus
Tytuł: Nowe rozdanie
Cykl: Progres wsteczny, Tom I
Wydawnictwo: Self-publishing
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 406
Moja ocena: 9/10

Często zadajemy sobie pytanie, co by było, gdybyśmy zamiast takiej a nie innej decyzji postanowili zrobić to, to i to. W przypadku pasjonatów historii tego rodzaju pytania przyjmują konkretne formy: co by było, gdyby Cesarstwo Rzymskie nie upadło w V wieku, jak potoczyłaby się historia Europy, gdyby Napoleon pokonał Rosję w 1812 roku, czy też jak wyglądałby świat, gdyby nigdy nie wynaleziono broni atomowej? W Polsce od wielu lat pojawia się temat naszego zaangażowania w czasie II wojny światowej, czy słusznie postąpiliśmy stając po stronie Wielkiej Brytanii i Francji, czy też lepiej było szukać porozumienia z Niemcami i pójść drogą wytyczoną przez totalitarnych przywódców? Z tą trudną kwestią postanowił się zmierzyć w swej powieści, z pogranicza science-fiction i political-fiction, „Nowe rozdanie” Paweł Famus.

Paweł Famus to pochodzący z Cieszyna twórca, pasjonat militariów i stały bywalec Warszawskich Targów Fantastyki. W swoim dorobku ma  kilka powieści z gatunku fantasy i science-fiction, w tym cykl „Kroniki Imperium Legendarnych Lachów”.

Fabuła Książki

Powieść „Nowe rozdanie” to pierwszy tom serii „Progres wsteczny”. Autor zdecydował się ukazać w niej oryginalną wizję dziejów II Rzeczpospolitej, która w 1939 roku nie zdecydowała się pójść na zbrojną konfrontację z nazistowskimi Niemcami, lecz wybrała drogę współpracy z Berlinem. Katalizatorem do zmiany polityki władz sanacyjnych, było pojawienie się podróżnika w czasie, który przekazał Józefowi Piłsudskiemu informacje na temat przyszłych wydarzeń i działań, jakie należy podjąć, aby uchronić Polskę przed katastrofą.

W poszczególnych rozdziałach oczyma różnych bohaterów, obserwujemy decyzje i zmiany, jakie zachodzą w Polsce na przestrzeni lat. Akcja rozwija się bardzo szybko, a czytelnik w mgnieniu oka zostaje porwany w wir burzliwych wydarzeń II wojny światowej. Autor w swoim dziele wykazał się ogromną wiedzą z zakresu historii i militariów. W poszczególnych rozdziałach czytelnicy będą mogli przekonać się, jak wyglądały walki wojsk pancernych, powietrzne pojedynki myśliwców, działania komandosów oraz polityczne dyskusje na szczytach władzy. Najsilniejszym elementem książki są szczegółowe opisy bitew, toczonych zarówno na dalekiej północy Związku Sowieckiego, stepach Ukrainy czy nad holenderskim niebie.

„Nowe Rozdanie” autorstwa Pawła Famusa to moim zdaniem przykład solidnie przemyślanej powieści historycznej z elementami science-fiction. Żałuję tylko, iż autor nie poświęcił w niej więcej uwagi swoim bohaterom. Niestety można odnieść wrażenie, że odgrywają oni rolę drugorzędną w stosunku do ukazywanych wydarzeń na linii frontu. Pewną trudnością dla czytelników mogą stanowić powtarzające się często nazwy modeli pojazdów. Czytanie kilka razy w jednym akapicie o czołgach 7Tp, 4Tp i 10Tp lub modelach samolotów bywało miejscami nużące. Na końcu książki autor zamieścił obszerny indeks postaci, terminów i maszyn, które ukazane zostały w powieści. Szkoda, że nie zdecydował się na zamieszczenie tam również map ukazujących przebieg wojny. Na wyróżnienie zasługuje forma, w jakiej książka została wydana. Kolorowa okładka z ukazanymi czołgami daje czytelnikowi jasny sygnał, z jakim rodzajem powieści przyjdzie mu się zetknąć. Powieść „Nowe rozdanie” oceniam bardzo dobrze. W moim odczuciu jest to najlepsza powieść historyczna, jaką miałem okazję dotychczas przeczytać. Z niecierpliwością czekam na okazję, aby sięgnąć po kolejny tom z tej serii - „Oko cyklonu”.

Podsumowanie

„Nowe rozdanie” to pierwszy tom serii „Progres wsteczny” autorstwa Pawła Famusa. Powieść ukazuje alternatywną historię Polski, która w 1939 roku, zamiast walczyć z Niemcami, zdecydowała się na współpracę z nimi. Książkę polecam wszystkim pasjonatom historii i science-fiction.


Katarzyna Wierzbicka, To nie jest kraj dla słabych magów, recenzja

Katarzyna Wierzbicka, To nie jest kraj dla słabych magów, recenzja

Autor: Katarzyna Wierzbicka
Tytuł: To nie jest kraj dla słabych magów
Cykl: Między światami, Tom I
Wydawnictwo: Spisek pisarzy
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 462
Moja ocena: 10/10


Majówka to hasło, które przywołuje na myśl wiele miłych skojarzeń, takich jak, chociażby: zabawa, śmiech, relaks, czy grillowanie. Co jednak, gdy przyjdzie nam ją spędzić w towarzystwie demonów, wampira, słowiańskich bóstw i agentów tajnych służb? Czy nadal będzie tak miło? Temat ten stał się jednym z motywów najnowszej powieści Katarzyny Wierzbickiej pt. „To nie jest kraj dla słabych magów”.

Katarzyna Wierzbicka (autorka bloga „Madka roku”) to młoda pisarka, na co dzień związana z pracą w przedszkolu. W swoim dorobku ma osiem książek dla dzieci oraz dwie powieści fantasy „Tajne przez magiczne” oraz „To nie jest kraj dla słabych magów”.

Fabuła książki

Za sprawą autorki, ponownie przenosimy się do współczesnej Polski, w której po gigantycznym wstrząsie, jakim było publiczne ujawnienie Iskier (ludzi obdarzonych magicznymi zdolnościami) władze starają się uspokoić nastroje społeczne i kontrolować sytuację. Agata Filipiak całe dnie spędza w łóżku, użalając się nad swoim życiem. Jednak jej matka Angela, ma ambitne plany, mające zmienić relacje między ludźmi i Iskrami, a jej córka ma odegrać w nich niepośrednią rolę. Agata po raz kolejny zostaje wplątana w walkę między magami, rządem, tajnymi służbami oraz słowiańskimi bóstwami, a wszystko to w świecie, w którym jest przyzwolenie na samosądy na ludziach obdarzonych magicznymi zdolnościami.

Muszę przyznać, że z niecierpliwością czekałem na kolejną odsłonę przygód Agaty. Główna bohaterka to postać, z jednej strony potwornie irytująca, ślamazarna, z ogromnym talentem do pakowania się w tarapaty, z drugiej strony to przezabawna i obdarzona wielkim sercem osoba. Na uznanie zasługuje rozwinięcie przez autorkę historii głównego antagonisty – pół demona Dawida – który w tej części odgrywa bardzo ważną rolę. Mnie osobiście najbardziej zapadł w pamięci mroczny i krwawy epizod, który miał miejsce w domu pewnego na wpół zapomnianego słowiańskiego bóstwa. 

Chciałbym również podziękować autorce za egzemplarz recenzencki książki wraz z dedykacją i autografem.

Podsumowanie

W swej najnowszej powieści „To nie jest kraj dla słabych magów” Katarzyna Wierzbicka ponownie pozwoliła swoim czytelnikom przeżyć epicką przygodę w świecie pełnym magii, okraszoną dużą dawką humoru i szczyptą grozy. Każdy z rozdziałów to swoista uczta wyobraźni, dlatego też czytanie powieści było dla mnie prawdziwą przyjemnością. Gorąco polecam wszystkim fanom literatury pięknej.

Neil Gaiman, Odd i lodowi olbrzymi, recenzja


Tytuł: Odd i lodowi olbrzymi
Autor: Neil Gaiman
Wydawnictwo: MAG
Ilość stron: 104
Rok wydania: 2010
Moja ocena: 6/10 


Jedne z najmilszych dziecięcych wspomnień związane są z bajkami. Zarówno z tymi czytanymi nam w przedszkolu przez panie nauczycielki, jak i tymi, które oglądaliśmy na ekranach telewizorów. Myślę, że każdy chciałby przenieść się do tych beztroskich lat, kiedy wystarczyło się grzecznie bawić i zjeść obiad, by uczynić rodziców najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. W związku z tematem bajek i baśni chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami po przeczytaniu, krótkiej noweli Neila Gaimana pt. „Odd i lodowi olbrzymi”.
Neil Gaiman to jeden z najbardziej znanych współczesnych angielskich pisarzy fantasy, science fiction i horrorów. Dotychczas spod jego ręki wyszło ponad sto książek i komiksów, a wśród nich takie perełki jak: „Ocean na krańcu drogi”, „Gwiezdny pył”, „Nigdziebądź”, „Chłopaki Ananasiego”, „Księga cmentarna” oraz „Amerykańscy bogowie”. Za swoją twórczość został uhonorowany takimi prestiżowymi nagrodami jak Hugo, Nebula i Nagroda Brama Stokera.

Fabuła książki

Bohaterem opowieści jest mały chłopiec o imieniu Odd, który wraz z matką i ojczymem mieszka w norweskiej wiosce. Życie Odda nie jest łatwe, na skutek nieszczęśliwego wypadku. W czasie ścinania drzewa, potężny pień upada na jego stopę, łamiąc mu kości i czyniąc go kaleką na resztę życia. Gdy pewnego razu północne ziemie, nawiedziła niekończąca się zima, w oczy mieszkańców zagląda głód i widmo wojny domowej, Odd decyduje się opuścić dom i szukać pomocy wśród mieszkańców lasu. Tam, spotkał trzech towarzyszy podroży: niedźwiedzia, lisa i orła, którzy opowiadają mu wstrząsającą historię opanowania świata przez lodowych olbrzymów i przemienienia bogów w zwierzęta. Aby wyrwać świat z władzy olbrzymów, Odd musi zwrócić bogom ich dawną formę oraz przepędzić olbrzymy.


„Odd i lodowi olbrzymi” to opowieść nawiązująca do mitologii skandynawskiej. Pojawiają się tu tacy bogowie jak Thor, Odyn oraz Loki. Książka ze względu na płynący z niej morał przeznaczona jest zarówno dla dzieci, jak i dorosłych czytelników. Autor poświęca tu dużo miejsca na ukazanie takich uniwersalnych wartości, jak przyjaźń, uczciwość, miłość rodzicielska, poświęcenie, pomoc drugiej osobie. Mimo że jest to lektura bardzo krótka, przesłanie w niej zawarte jest bardzo wyraziste. Warto również wspomnieć, iż książka napisana została w sposób lekki oraz pełna jest ilustracji, które na pewno przyciągną uwagę najmłodszych czytelników czy też młodszych słuchaczy.

Podsumowanie

Powieść Neila Gaimana „Odd i lodowi olbrzymi” to krótka historia nawiązująca do mitologii skandynawskiej, w której głównych bohater, wbrew losu i swemu kalectwu, podejmuje się uratowania świata przed wieczną zimą i przywrócenia władzy bogom nad światem. Książkę polecam wszystkim miłośnikom bajek, zarówno tym młodszym, jak i starszym.