Robert Louis Stevenson, Doktor Jekyll i pan Hyde, recenzja

Robert Louis Stevenson, Doktor Jekyll i pan Hyde, recenzja

Tytuł: „Doktor Jekyll i pan Hyde
Autor: Robert Louis Stevenson 
Wydawnictwo: Vesper
Ilość stron: 110
Rok Wydania: 2007
Ocena: 6/10

Dziś po raz kolejny podzielę się z Wami moją opinią na temat książki Robert‘a Louis‘a Stevenson‘a "Doktor Jekyll i pan Hyde". Dzieło należy do klasyki literatury światowej, egzemplarz z którego korzystałem został wydany przez Wydawnictwo Vesper. Praca liczy 110 stron podzielonych na dziesięć rozdziałów. Jak zauważyliście lektura idealnie nadaje się do przeczytania w jeden wieczór. O historii Jekyll‘a i jego alter ego pana Hyde chyba słyszał każdy. Motyw przemian dobrego doktora w złego do szpiku kości potwora znany jest powszechnie i niejednokrotnie był wykorzystywany w rożnego rodzajach filmach i książkach. O fenomenie dzieła Roberta Louisa Stevensona świadczy chociażby ilość jego ekranizacji. Na stronie https://www.filmweb.pl/ w bazie znajduje się ponad 40 filmów i seriali stanowiących ekranizację książki lub jej współczesną adaptację.


            Fabuła książki

Robert Louis Stevenson, Doktor Jekyll i pan HydeDla tych wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej o książce, zdradzę iż opowiada ona historię XIX-wiecznego szanowanego, majętnego londyńskiego doktora pana Henry‘ego Jekyll‘a, który na skutek przeprowadzonego eksperymentu odkrywa miksturę po wypiciu której na światło dzienne wydostaje się jego ukryte alter ego stanowiące całkowite przeciwieństwo jego osoby. Uwolniony w ten sposób pan Edward Hyde zaczyna realizować skrywane głęboko w umyśle doktora fantazje i żądze. Z każdym użyciem eliksiru zdobywa on coraz większą władzę nad Jekyll‘em, co prowadzi do wielu tragedii.

Książka pełna jest wszelkiego rodzaju symboli i odniesień, szczególnie dotyczących ludzkiego umysłu i wiary w Boga. Postać Pana Hyde‘a, jak łatwo przetłumaczyć odnosi się do tajemnic i pragnień jakie każdy z nas ukrywa w sobie, a o których nie musi sobie zdawać sprawy. W dziele określone są one po prostu jako zło, które jest w każdym z nas.
    Niestety próżno szukać w książce fragmentów przyprawiających o gęsią skórkę, czy szybsze bicie serca. Niemal wszystkie zbrodnie i haniebne czyny popełnione przez Hyde‘a nie zostały opisane. Autor ograniczył się jedynie do kilku sformułowań wskazujących, iż „w owych dniach wstrząsnęły one całym Londynem“. Osobiście czuję lekki niedosyt z tego powodu.

Podsumowując

"Doktor Jekyll i pan Hyde" to wartościowa pozycja książkowa, która stawia wiele pytań, aktualnych w XIX wieku jak i dziś. Szczerze polecam wszystkim miłośnikom książek szczególnie klasyki literatury światowej.


Christopher Priest, Odwrócony Świat, recenzja




Christopher Priest, Odwrócony Świat, recenzja

Tytuł: „Odwrócony Świat
Autor: Christopher Priest 
Wydawnictwo: MAG
Ilość stron: 286
Rok Wydania: 2016
Ocena: 8/10

Witam serdecznie. Dziś postanowiłem podzielić się kolejną recenzją książki, tym razem jest to "Odwrócony Świat" autorstwa Christopher'a Priest'a. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa MAG w ramach serii „Artefakty“ w 2016 roku. Dzieło zaliczyć należy do literatury science fiction, liczy 286 stron i zostało podzielone na cztery części.

Fabuła Książki

Christopher Priest, Odwrócony Świat, recenzjaNa kartach powieści "Odwrócony Świat", poznajemy historię Helward'a Mann'a i miasta Ziemia, które od setek lat przemieszcza się po powierzchni nieznanej planety. Miasto przypomina kompleks budynków biurowych wzniesionych ze stali i drewna. Musi się ono nieustannie przemieszczać podążając za tajemniczym punktem „Optimum“, który pozostaje stale w ruchu. Zapytacie jak to jest możliwe - mianowicie za poruszanie się miasta odpowiedzialni są członkowie cechów, którzy je zamieszkują. Na nich spoczywa obowiązek badania układu terenu przed miastem, zapewnianie bezpieczeństwa, handel i produkcja, ale przede wszystkim układania torów kolejowych przed miastem i demontowania tych, które pozostają za nim. Świat, po którym przemieszcza się miasto nie jest opustoszały. Znajdują się na nim małe osady zamieszkiwane przez niewielkie społeczności ludzi, dla których pojawienie się Ziemi oznacza możliwość znalezienia pracy, naprawy ich domostw, zdobycia leków dla ciężko chorych. Jednak cena za uzyskaną pomoc jest bardzo wysoka...

Warto w tym momencie zaznaczyć, iż dzieło "Odwrócony Świat" wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Przede wszystkim ze względu na ciekawą i oryginalną wizję świata postapokaliptycznego, pełnego sekretów, zażarcie strzeżonych tajemnic oraz pytań dotyczących tego do czego zdolny jest człowiek aby przetrwać. W trakcie całej opowieści napięcie budowane jest stopniowo w sposób przemyślany. Książka trzyma w niepewności do dosłownie ostatniej strony, zaś zakończenie na pewno wzbudzi w czytelniku silne emocje. Na pozytywną ocenę zasługuje oprawa graficzna pracy. Na okładce widzimy piękną grafikę ukazującą fragment miasta przesuwający się po torach kolejowych.
Niestety, największą bolączką książki są jej bohaterowie. Praktycznie każda z postaci wzbudza w czytelniku współczucie ze względu na życie jakie wiedzie, próżno szukać tu akcentów humorystycznych, czy anegdot. Ich życie, tak jak droga którą pokonują jest monotonne i koncentruje się wokół pracy i prokreacji.

W tym miejscu chciałbym odnieść się do książki "Zabójcze Maszyny" autorstwa Philip'a Reeve. W mojej ocenie wymieniona książka w bardzo dużym stopniu korzystała z pomysłów i rozwiązań zawartych w "Odwróconym Świecie. Sądzę, iż dzieło Priest'a ze względu na problemy jakie porusza jest w swoim zamyśle skierowane do dorosłych odbiorców, zaś książka Reeve'a ze względu na styl pisarski autora łatwiej dociera do młodzieży.

Podsumowanie

Na zakończenie chciałbym polecić wszystkim fanom literatury science fiction sięgnięcie po książkę Odwrócony Świta autorstwa Christopher'a Priest'a. Jestem przekonany, że tak jak mnie zapadnie ona Wam na długo w pamięć.
 


Franciszek M. Piątkowski, Powiernik, Bogowie i Stwory, recenzja.

 
Franciszek M. Piątkowski, Powiernik, Bogowie i Stwory, recenzja.

Tytuł: "Powiernik Bogowie i Stwory" 
Autor: Franciszek M. Piątkowski
Wydawnictwo: Self-Publishing
Ilość stron: 203  
Rok Wydania: 2020
Ocena: 10/10 

    Witam serdecznie. Wraz z nastaniem czerwca postanowiłem podzielić się z Wami moją opinią na temat zbioru opowiadań Franciszka Piątkowskiego "Powiernik. Bogowie i Stwory". Jest to moje trzecie spotkanie z twórczością lubelskiego żercy z grupy "Krucze Gniazdo". Na samym początku warto zaznaczyć, iż zbiór liczy dwanaście opowiadań obejmujących razem 203 strony. Tak jak poprzednie dwie książki autora "Powiernik" i "Widzący" została ona wyda w ramach selfpublishing.


Fabuła książki

    Wczytując się w kolejne opowiadania poświęcone przygodom Marka "Maruchy" Lichockiego poznajemy wydarzenia, jakie miały miejsce pomiędzy historią ukazaną w "Powierniku" i "Widzącym", oraz krótko po bitwie z Trojanem. Wszystkich fanów mitologi słowiańskiej oraz rodzimych stworów czeka istna uczta wyobraźni, gdyż w każdym z opowiadań Markowi przyjdzie zmagać się z przeróżnymi stworami m.in. wampirami, strzygoniami, mściwcami czy rktołakiem. Plejada mitologicznych bohaterów jest bardzo pokaźna.

Autograf i dedykacja o Franciszka M. Piątkowskiego na książce Powiernik Bogowie i Stwory


   Historie zawarte w opowiadaniach są bardzo zróżnicowane. Nie brak wesołych i żartobliwych historii z nutką sarkazmu, które można by z powodzeniem czytać najmłodszym czytelnikom. Z drugiej strony, są również takie, które kierowane są do czytelnika pełnoletniego ze względu na ich język, jak również opisywane wydarzenia. Osobiście nie jestem fanem opowiadań jednak Powiernik. Bogowie i Potwory to drugi zbiór opowiadań, jaki przyszło mi czytać w ostatnich miesiącach i tak jak poprzedni "Królestwo Gore" bardzo mi się spodobał. Na pochwałę zasługuje również szata graficzna książki-przygotowana przez Martę Żurawską - z ukazaną na okładce postacią Północnicy. W środku zaś znaleźć można szereg ilustracji odnoszących się do opisywanych historii.

   W swych opowiadaniach Franciszek M. Piątkowski nie tylko ukazuje przygody Widzącego. W każdym z nich odsłania mroczną naturę człowieka i odnosi się do wydarzeń, jakie miały i zapewne mają wciąż miejsce w Polsce. Mam tu na myśli opowiadanie Potwory, które przypomniało mi przerażające odkrycie jakiego dokonali policjanci w jednym z łódzkich mieszkań w 2003 roku.

  Osobiście najlepiej bawiłem się czytając opowiadania "Strzygoń" i "Wampir". Muszę przyznać, że nowi bohaterowie Bezmir i Radosław oraz domowik Witek to moje ulubione postaci ze świata Powiernika.

  Już po raz trzeci książka autorstwa Franciszka M. Piątkowskiego urzekła mnie pod wieloma względami, zarówno stylem pisarskim, opisywanymi wątkami fabularnymi, humorem, ale przede wszystkim bogactwem postaci i bohaterów znanych z naszej rodzimej mitologii. Z niecierpliwością czekam na kontynuację historii Marka Lichockiego i kolejne zbiory opowiadań.