Harry Harrison, Planeta śmierci 1, recenzja


 


Tytuł: "Planeta Śmierci 1"

Autor: Harry Harrison

Wydawnictwo: Amber

Ilość stron: 191

Rok Wydania: 1999

Ocena: 8/10


Książka „Planeta śmierci 1” to klasyczna powieść science-fiction autorstwa amerykańskiego pisarza Harry’ego Harrison’a. Twórca trwale zapisał się w historii literatury XX wieku. Warto tu wymienić takie jego dzieła jak cykl o „Stalowym Szczurze”, czteroczęściową serię „Eden”, nagradzaną i ekranizowaną powieść „Przestrzeni!Przestrzeni!” oraz wiele innych książek i zbiorów opowiadań. Znakomita marka jaką w naszym kraju cieszy się pisarz zza oceanu sprawiły, iż postanowiłem zakupić w moim ulubionym antykwariacie trzy tomy jego cyklu „Planeta Śmierci”. Pierwsze z nich „Planeta Śmierci 1” ukazało się w Polsce nakładem Wydawnictwa Amber w 1999 roku i liczy 191 stron.

Fabuła książki

Historia rozpoczyna się na planecie Cassylia, gdzie dochodzi do spotkania zawodowego hazardzisty Jasona dinAlta i tajemniczego ambasadora planety Pyrrus - Kerrka. W trakcie rozmowy proponuje on Jasonowi możliwość skorzystania z jego wielomilionowej fortuny, aby ten ograł planetarne kasyno. W następstwie przeprowadzonej akcji, bohaterowie opuszczają kasyno z gigantyczną wygraną, jednak ich śladem ruszają wynajęci mordercy. Ucieczka przed nimi doprowadza do tego, iż Jason decyduje się udać na ojczystą planetę Kerrka, zwaną potocznie Planetą Śmierci, by znaleźć tam schronienie oraz poznać historię jej mieszkańców. Na miejscu poznaje on lokalną społeczność. Okazuje się, że warunki do życia na planecie diametralnie różnią się od ziemskich. Grawitacja jest dwukrotnie silniejsza, a zwierzęta i  rośliny zamieszkujące ten ekosystem wyewoluowały w drapieżne polujące na ludzi maszyny do zabijania. Na tej planecie wszystko jest śmiertelnie niebezpieczne.
Harry Harrison, Planeta Śmierci 1, recenzjaPowieść „Planeta Śmierci 1”, to dzieło którego od dłuższego czasu poszukiwałem na pułkach antykwariatów i księgarń. Wielokrotnie zetknąłem się z opiniami na jej temat, w których czytelnicy zachwycali się nad książką jak i całym cyklem. Dlatego zaraz po jej zakupie z niecierpliwością zasiadłem do lektury licząc na prawdziwą ucztę wyobraźni. Niestety trochę się zawiodłem. Myślę, że wpływ na to miały wygórowane wymagania w zetknięciu z rzeczywistością.

Książka napisana jest w sposób lekki, cechuje ją bardzo szybki rozwój akcji, bohaterowie są barwni -szczególnie Jason i Meta, którzy w trakcie historii ulegają stopniowej przemianie otwierając się na bogaty świat Pyrrusa. Sama fabuła opowiadająca historię dziejącą się na najbardziej niebezpiecznej planecie w kosmosie jest przemyślana i wciągająca. Mimo tak ogromnego potencjału mam wrażenie, że potencjał, który w niej tkwił nie został nawet w połowie wykorzystany. Na domiar złego najsłabszym elementem książki jest jej zakończenie, nie pasujące do porywającej akcji, która rozgrywa się w czasie całego pobytu Jasona na Pyrusie.

Podsumowanie

Planeta Śmierci 1” Harry’ego Harrison’a to wciągająca opowieść o międzyplanetarnym szulerze, który w wyniku nieoczekiwanych wydarzeń decyduje się udać na najbardziej niebezpieczną planetę w kosmosie, by poznać jej tajemnicę. Książkę tę polecam fanom literatury i kina science-fiction.

Calton Mellick, Nawiedzona Wagina, recenzja

 


Tytuł: "Nawiedzona Wagina"

Autor: Carlton Mellick III

Wydawnictwo: Dom Horroru

Ilość stron: 101

Rok Wydania: 2019

Ocena: 9/10

Czy decydując się na wybór książki istotną rolę odgrywa dla Was wygląd okładki, nazwisko autora, tytuł książki? Dla mnie nie mają one z reguły znaczenia. O wyborze kolejnej lektury decydują opinie innych czytelników oraz coś co nazywam czytelniczym przeczuciem. Ostatnio postanowiłem sięgnąć po jedną z najcieńszych lektur w mojej bibliotece licząc na lekką rozrywkę i panaceum na bezsenność. Wybór padł na książkę amerykańskiego pisarza Carlton’a Mellick’a III pod tytułem „Nawiedzona Wagina”. Dzieło ukazało się w 2019 roku nakładem wydawnictwa Dom Horroru. Tą cienką, bo liczącą zaledwie 101 stron, lekturę określić można jako przykład kiczowatego horroru z elementami science fiction.

Fabuła książki

Bohaterami historii jest młoda zakochana para - Steve i Stacy. Z pozoru nie wyróżniający się niczym od statystycznych Smith’ów czy Johnson’ów, a w rzeczywistości skrywających niecodzienny sekret. Mianowicie z waginy Stacy wydobywają się różne dźwięki, głosy, a czasem wręcz krzyki, co przywodzi bohaterom na myśl, że wewnątrz waginy znajdują się wrota do piekła. Sama zainteresowana nie przykłada do tego większej wagi, gdyż zdążyła się już do tego przyzwyczaić. W zasadzie w okresie studiów zarabiała pieniądze na udostępnianiu możliwości posłuchania dźwięków wydobywających się z jej intymnego wnętrza wszelkiego rodzaju okultystom, demonologom amatorom i innym dziwakom. 

Calton Mellick, Nawiedzona Wagina, recenzjaPewnego wieczoru kiedy dochodzi między parą do zbliżenia, z wnętrza Stacy wyłania się ludzki szkielet, który atakuje Steva. Na szczęście ten unika śmierci rozbijając szkieletowi czaszkę. Wówczas to dziewczyna podejmuje niecodzienną decyzję - postanawia wysłać swego partnera do wnętrza jej nawiedzonej waginy, aby ten sprawdził co się w niej dzieje…

Książka „Nawiedzona Wagina” to niesamowita, pełna humoru opowieść o miłości między dwojgiem zakochanych młodych ludzi. Nie brak w niej pikantnych opisów scen miłosnych oraz czarnego humoru. Myślę jednak, że część z czytelników odnajdzie w niej również ukryty morał i przesłanie. Atutem dzieła jest również lekki styl pisarski Mellick’a, a przede wszystkim odwaga jaką wykazał się autor podejmując się napisania krótkiej historii na tak nietypowy temat.

Podsumowanie

Dzieło Carlton’a Mellick’aNawiedzona Wagina” to przykład znakomitej kilkudziesięciostronicowej lektury idealnej na nudne zimowe wieczory. Osobiście polecam wszystkim fanom czarnego humoru i horroru sięgnięcie po tę pozycję.

Echo zgasłego świata, recenzja

 

Tytuł: "Echo Zgasłego Świata"

Autor: Paweł Majka, Aneta Pazdan, Dagmara Adwentowska, Magdalena Kucent, Dawid Jaworski, Piotr Jedliński, Anna Wołosiak-TOmaszewska, Ilona Podgajna, Komodo, Justyna Micota, Tomasz Przyłucki, Maciej "Sarajas" Głowacki, Marek Zychla, Simon Zack

Wydawnictwo: Insygnis

Ilość stron: 341

Rok Wydania: 2016

Ocena: 7/10

Nowy rok zwykle obfituje w noworoczne postanowienia. Zadecydowałem, iż zmienię nieco moje przyzwyczajenia czytelnicze, tj. przestanę ograniczać się do czytania wyłącznie jednej książki od deski do deski, lecz gdy przyjdzie mi na to ochota będę sięgał po inne w między czasie. Dlatego też, od początku roku czytam „Drogę Królów” Brandona Sandersona, zaś wieczorami do poduszki sięgam po zbiory opowiadań. Ostatnio skończyłem czytać jeden z nich. Mowa tu o „Echo Zgasłego Świata”, jest to zbiór opowiadań fanów Uniwersum Metro 2033. Książka liczy 341 stron podzielonych na 14 opowiadań. Dzieło zostało wydane nakładem Wydawnictwa Insygnis w 2016 roku. Podstawą do jego powstania był konkurs przeprowadzony w 2015 roku przez wspomniane wyżej wydawnictwo z Krakowa. Spośród nadesłanych opowiadań redaktorzy wybrali najlepsze, które znalazły się w jednej antologii.

 Fabuła książki

Jak wspomniałem wyżej książka zawiera 14 opowiadań, których akcja dzieje się zarówno w Polsce, jak i  poza jej granicami.

Całość otwiera opowiadanie „Halny” autorstwa Pawła Majki. Dowiadujemy się w nim, co może dziać się ze stalkerem, gdy w górach zaczyna wiać owiany złą sławą wiatr…

Drugie z opowiadań – „Upadek Stacji Eden” autorstwa Anety Pazdan zabiera nas do odległego Sztokholmu, gdzie dowiemy się, jak potoczyło się życie ocalonych po drugiej stronie Bałtyku.

Trzecie opowiadanie, którego autorką jest Dagmara Adwentowska zatytułowane jest „Otwórz Oczy”. Na jego kartach poznamy nieco inne oblicze zmutowanych mieszkańców Wrocławia.
Czwarte opowiadanie zatytułowano „Awers i Rewers”, autorstwa Magdaleny Kucent. Autorka zabiera czytelnika ponownie nad Bałtyk, tym razem nad Zatokę Gdańską. Z tego opowiadania dowiemy się, jak poradzili sobie mieszkańcy Trójmiasta po globalnej katastrofie.

Kolejne opowiadanie zatytułowane „Czyściciel”, którego autorem jest Dawid Jaworski, zabierze nas bardzo głęboko pod ziemię, a dokładnie do opuszczonej kopalni na Górnym Śląsku, gdzie po katastrofie przetrwała grupa górników wraz z rodzinami. Stworzona przez nich na pozór doskonała społeczność skrywa straszną tajemnicę…

Następnym opowiadaniem jest „Parias”. Piotr Jedliński zabiera nas w podróż do Wschodniej Europy, do jednej z ocalałych stacji metra (być może moskiewskiego), gdzie będziemy świadkami mickiewiczowskich guseł, w wersji postapokaliptycznej.

Siódme opowiadanie nosi tytuł „Hexengrund”. Autorka Anna Wołosiak–Tomaszewska ponownie zabiera nas nad Zatokę Gdańską, a dokładnie do dzielnicy Babie Doły w Gdyni. Poznamy tu niewielką grupkę ocalałych, którzy każdego dnia toczą walkę o przetrwanie, czekając na pojawienie się ekipy ratunkowej.

Twórcą kolejnej „W ludzkiej skórze” historii jest Ilona Podgajna. Tym razem przeżyjemy przygodę w Górach Sowich, gdzie wraz z młodą dziewczyną Petrą zetkniemy się z nowym barbarzyńskim kultem oczyszczenia. Moim zdaniem to najciekawsze z opowiadań.

Dziewiąte opowiadanie zatytułowane „320” autorstwa Komodo ponownie zabierze nas do opuszczonej kopalni na Śląsku, gdzie będziemy uczestnikami pewnej niecodziennej loterii. W tym wypadku osoby wylosowane nie otrzymają nagrody lecz będą zmuszone do zjechania dużo, dużo głębiej niż znajduje się osiedle ludzi.

Dziesiąte z opowiadań zatytułowane „Niemy” autorstwa Justyny Micota przenosi czytelników do moskiewskiego metra - będziemy uczestnikami eksperymentu na ludziach.

W opowiadaniu „Miasto 33”, jak zapewne się domyślacie, rozgrywającym się w Warszawie (Praga Północ), za pośrednictwem Tomasza Przyłuckiego dowiemy się między innym co zagnieździło się na Stadionie Narodowym po wojnie atomowej.

Dwunaste opowiadanie autorstwa Macieja „Sarajasa” Głowackiego noszące zaskakujący tytuł „Pinokio” pozwoli czytelnikom nadal zwiedzać postapokaliptyczną stolicę, w tym Pałac Kultury i Nauki, a wraz z nim przyjrzeć się lokalnej florze i faunie.

Przedostatnie opowiadanie nosi tytuł „Protokooperacja”. Jego autorem jest Marek Zychla. Pisarz snuje swą opowieść daleko od Polski. Jej akcja rozgrywa się w Irlandii w jaskini Dunmore, w której po katastrofie schroniła się grupka ocalałych. Grozi im niebywałe niebezpieczeństwo, gdyż w okolicy znajduje się … zmutowana inteligentna trawa. Moim zdaniem to najbardziej oryginalny pomysł na fabułę w całym zbiorze.

Ostatnie z opowiadań „Obietnica” autorstwa Simona Zacka zabiera czytelników pod Giewont, gdzie we wzorowym schronie schroniła się kilkunastoosobowa grupa duchownych. Jeden spośród nich nowicjusz Gabriel poza modlitwą zajmuje się eksploracją i przeszukiwaniem świata na zewnątrz. W czasie jednej z wypraw napotyka innych ocalałych.

Podsumowanie

Zbiór opowiadań Echo Zgasłego Świata to ciekawa pozycja w ramach Uniwersum Metro 2033. Znacząco wzbogaca ilość miejsc, które czytelnik może odwiedzić poznając losy ludzi, którzy przeżyli koniec znanego świata. Kilka z historii stanowiły wartościowy materiał i zasługują na ich rozwinięcie w postaci pełnoprawnej książki w ramach uniwersum. Myślę, że inicjatywa organizowania tego rodzaju konkursów dla fanów uniwersum to znakomity pomysł.