Harry Harrison, Planeta śmierci 2, recenzja

Harry Harrison, Planeta śmierci 2, recenzja

Tytuł: "Planeta Śmierci 1"

Autor: Harry Harrison

Wydawnictwo: Amber

Ilość stron: 160

Rok Wydania: 2000

Ocena: 8/10

Książka „Planeta śmierci 2” to jedna z tych powieści science fiction autorstwa Harry’ego Harrisona, o których mówi się, że każdy fan tego gatunku powinien ją znać. Dotychczas miałem przyjemność przeczytać dwie powieści autora. Dystopijna „Przestrzeni! Przestrzeni!” zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie, nakreślona w niej tragiczna wizja przyszłości ludzkości sprawiła, że polecałem tę książę moim znajomym i uczniom. Drugą książką Harrisona, którą czytałem, była „Planeta Śmierci 1”. Mimo wielu pozytywnych recenzji nie zrobiła on na mnie wielkiego wrażenia. Musiały minąć ponad dwa lata, abym zdecydował się sięgnąć po jej kontynuację...

Fabuła książki

„Planeta Śmierci 2” stanowi kontynuację przygód Jasona dinAlta, znanego galaktycznego hazardzisty i kombinatora. W dość zaskakujących okolicznościach zostaje on porwany przez Mikah Samona, fanatyka pojmującego sprawiedliwość w chory sposób. Porywacz planował zawieść Jasona na planetę Cassylię, gdzie miał stanąć przed sądem i zapłacić życiem za swoje winy. W czasie podróży dochodzi do uszkodzenia statku, w wyniku czego rozbija się on na nieznanej z nazwy planecie. Ten niegościnny glob jest zamieszkany przez potomków osadników, którzy przed wiekami przybyli, aby go skolonizować. Ze względu na brak kontaktu z innymi ludźmi oraz rozliczne kataklizmy, społeczność ta cofnęła się w rozwoju, tworząc bardzo oryginalne, na wpół prymitywne społeczeństwa.

Haremu Harrisonowi udało się dokonać niebagatelnej rzeczy. Stworzył liczącą zaledwie 160 stron powieść, pełną akcji, zwrotów wydarzeń, humoru, która dla mnie stanowiła idealną odskocznię od opasłych tomiszczy, które zazwyczaj czytam. Książkę można zdefiniować jako hard science fiction z elementami fantastyki socjologicznej. Mimo że historia zbudowana jest wokół wątku przetrwania, a następnie ucieczki naszego bohatera z nieznanej planety, odniosłem wrażenie, że autor chciał – ku przestrodze – ukazać czytelnikom świat przyszłości, w którym rządzi prawo silniejszego. W czasie, gdy nasz bohater odwiedza kolejne społeczności, można zauważyć brutalne i surowe zwyczaje, jakimi kierują się ich członkowie, w myśl powiedzenia - człowiek człowiekowi wilkiem. Zabawnym zabiegiem było ukazanie relacji i słownych potyczek między Jasonem a Samonem. Mikah, który poprzez swoją głupotę i arogancję, sprawił, że szczerze liczyłem, iż któryś z bohaterów roztrzaska mu głowę kamieniem i w końcu będzie z nim spokój.

Jedynym mankamentem książki jest jej wydanie. Nie mam nic przeciwko książkom wydawanym w formacie kieszonkowym, jednak wielkość czcionki i „zagęszczenie” linijek ma duży wpływ na komfort czytania. Mimo że powieść bardzo szybko mnie wciągnęła, konieczność ciągłego skupiana wzroku na maleńkich literkach była dla mnie bardzo męcząca i zabierało sporo przyjemności z czytania.

Podsumowania

Planeta Śmierci 2” autorstwa Harry’ego Harrisona to wciągająca klasyczna powieść science fiction, nieco lepsza od swojej poprzedniczki. Książkę tę polecam fanom literatury i kina science-fiction.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz