Wanda SIubiela, Łaczka. Czarna kostka, recenzja

Wanda SIubiela, Łaczka. Czarna kostka, recenzja

Autor: Wanda Siubela

Tytuł: Łączka. Czarna kostka

Wydawnictwo: Bookplan.pl

Ilość stron: 308

Rok wydania: 2023

Moja ocena 6/10

Powieści obyczajowe z założenia przedstawiają losy bohaterów, które mają miejsce w realnym świecie. W przeciwieństwie do fantasy, horrorów próżno w nich szukać elfów, smoków czy zjawisk nadprzyrodzonych. Lektura najnowszej powieści Wandy Siubieli „Łączka. Czarna kostka” była drugim w tym roku, moim spotkaniem z tego rodzaju literaturą. Muszę przyznać, iż było to spotkanie niezwykłe, miejscami dramatyczne, ale przede wszystkim  odkrywcze.

Fabuła książki

Główną bohaterką powieści jest szesnastoletnia uczennica liceum - Weronika. Od miesięcy tak jak miliony Polaków zmaga się z zakazami i obostrzeniami związanymi z lock downem. Każdy dzień wypełniają powtarzające się czynności, polegające na obecności na lekcjach online, odrabianiu pracy domowej, opiece nad młodszym bratem Bartkiem i dbaniu o dom. Pewnego majowego dnia los postanawia wprowadzić wielkie zmiany w życiu dziewczyny. W domu wybucha awantura, po której rodzice decydują się rozstać, kolega z klasy wyznaje jej miłość, a ona sama zostaje uprowadzona przez tajemniczego mężczyznę.

„Łączka. Czarna kostka” to połączenie powieści obyczajowej i romansu, okraszonej szczyptą kryminału. Książka napisana jest w sposób lekki, pełna jest dialogów, dzięki czemu idealnie nadaje się do przeczytania w jeden weekend. Akcja rozwija się bardzo szybko, jednak nie na tyle, aby czytelnik mógł pogubić się w fabule. Warto również wspomnieć o pięknym wydaniu książki. Okładka jest barwna, pełna ciepłych intensywnych kolorów. Również w jej wnętrzu autorka zamieściła szkice przedstawiające motyw roślinny, które zajęły miejsce marginesów. Muszę przyznać, że taki zabieg bardzo mi się podoba.

Chcąc być jednak szczerym muszę odnieść się do elementów, które moim zdaniem nie były do końca jasne lub po prostu wymagają poprawy. Pod względem fabularnym powieść napisana jest w sposób poprawny, choć ukazanie wszystkich znajdujących się w niej wydarzeń na przestrzeni zaledwie dwóch dni, wydaje mi się błędem. Również bohaterowie wymagają dopracowania. Postać Weroniki wydaje się być kompletną i przemyślaną, o tyle jej chłopak Michał, kreowany na łobuza, zachowuje się jak nastolatek cierpiący na przesadnie wysoki poziom hormonów. Praktycznie w każdym momencie książki, niezależnie czy jego dziewczyna śmieje się, płacze, czy przebywa w otoczeniu matki, kradnie jej namiętne pocałunki. Również brat głównej bohaterki Bartek, mimo że ma 8 lat mówi i używa słownictwa charakterystycznego dla osoby dorosłej, przez co jest dość irytującą postacią.

Mimo wskazanych niedociągnięć uważam, iż czas z najnowszą powieścią Wandy Siubieli „Łączka. Czarna kostka” spędziłem bardzo dobrze i miło. Lektura tej powieści była miłą odmianą od książek, które zwykle czytam.

Podsumowanie

Książka Wandy Siubieli „Łączka. Czarna kostka” to połączenie powieści obyczajowej i romansu, okraszonej szczyptą kryminału. Lekturę tę mogę polecić wszystkim nastoletnim czytelnikom.

2 komentarze:

  1. Brzmi jak milutka odskocznia od horrorów, chyba rzucę okiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łączka idealnie nadaje się aby nieco przewietrzyć umysł. Teraz znacznie przyjemniej czyta mi się grozę:)

      Usuń