Autor: Florian Konrad
Tytuł: Wypadowy - twór anormalny
Wydawnictwo: Wydawnictwo HM...
Ilość stron: 229
Rok wydania: 2021
Moja ocena: 7/10
Rok 2021 dobiega końca, w związku z tym chciałem wykorzystać pozostały czas i napisać do końca grudnia cztery zaległe recenzje książek. Szanse na to są niewielkie, jednak na pewno nie poddam się bez walki. Dziś zdecydowałem się podzielić z Wami moimi wrażeniami po przeczytaniu książki Floriana Konrada „Wypadowy – twór anormalny”. Powieść ta ukazała się na początku grudnia 2021 roku nakładem Wydawnictwa HM i liczy 229 stron.
Fabuła książki
Powieść Floriana Konrada skupia się wokół postaci Krzyśka.
Młodego żonatego mężczyzny, który w wyniku nie do końca jasnych okoliczności
zostaje przeniesiony – a w zasadzie jego
świadomość – do równoległego świata. Świat ten na pozór podobny do naszego,
otworzy przed nim możliwość przeżycia licznych przygód i nawiązania
niecodziennych znajomości, wśród których znajdzie się grupa podstarzałych
nagich lewaków sympatyzujących z SLD.
Chcąc powrócić do domu, przyjdzie mu stoczyć walkę z niewidzialnym
przeciwnikiem, przyczajonym w nim samym oraz zdemaskować spisek, obejmujący
swym zasięgiem co najmniej dwa równoległe światy.
„Wypadowy – twór anormalny” to powieść z gatunku weird i
bizarro fiction, w której można odnaleźć elementy zaczerpnięte z literatury
grozy oraz science-fiction. Autor, szafując słowem, postanowił poddać ostrej
krytyce oraz wyśmiać nasze narodowe przywary, takie jak: życie ponad stan,
skłonność do kiczowatego ubioru i wystroju wnętrz, skłonność do wywoływania
kłótni sąsiedzkich, pijaństw, pruderii itp. Dzieło Floriana Konrada przesycone
jest humorem zbliżonym do tego serwowanego nam przez grupę Monty Pythona, czy
obecnego w książce Douglasa Adamsa „Autostopem przez galaktykę”. Muszę jednak
przyznać, iż ten rodzaj dowcipu nie należy do najbardziej przeze mnie
cenionych. Myślę, że dla wielu czytelników dzieło to może okazać się trudne w
odbiorze. Przyznam, iż sam kilkakrotnie miałem problem z pokonaniem kolejnych
rozdziałów, głównie ze względu na liczne neologizmy oraz grubiański, czy wręcz
wulgarny język, w jakim została napisana książka. Samo zaś zakończenie, ze
względu na swoją otwartość, pozwala czytelnikom na różnoraką interpretację
całości dzieła.
Na zakończenie chciałbym wyróżnić Paulinę Dubiel za
stworzenie jednej z najładniejszych okładek książkowych, jakie widziałem w
mijającym 2021 roku. Kompozycja różu, fioletu i błękitu przykuwa oczy i
sprawia, że książka w piękny sposób wyróżnia się na półce.
Podsumowanie
„Wypadowy – twór anormalny” to zdecydowanie najdziwniejsza
książka, jaką miałem dotychczas okazję przeczytać. Polecam ją jednak wszystkim
czytelnikom, którzy lubią absurdalne i wieloznaczne historie oraz wszystkim
tym, którzy uważają, że nic w świecie literackim już ich nie zaskoczy. Chciałbym
również podziękować Wydawnictwu HM za egzemplarz recenzencki książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz