Powieści z gatunku
military science-fiction coraz częściej pojawiają się na naszym rynku.
Tworzenie tego rodzaju historii wymaga nie tylko dużego kunsztu literackiego,
ale i ogromnej wiedzy na temat broni. Paweł Famus to
pochodzący z Cieszyna twórca, pasjonat militariów i stały bywalec
Warszawskich Targów Fantastyki. W swoim dorobku ma kilka powieści z
gatunku fantasy, science-fiction i political fiction, w tym cykle „Kroniki
Imperium Legendarnych Lachów” oraz „Progres wsteczny”.
Fabuła książki
Lektura powieści „Oko
cyklonu” była moim drugim spotkaniem z twórczością Pawła Famusa. Książka
rozwija historię, którą poznali czytelnicy w „Nowym rozdaniu”. Jest rok 1941,
który przyniósł państwom Osi oraz Polsce ogromne zdobycze terytorialne na
wschodzie. Na wieżach Kremla powiewają biało-czerwone flagi, a na rosyjskim
niebie widać polskie myśliwce i bombowce. Jedno wielkie zwycięstwo nie oznacza
jednak końca wojny. Na wschodzie Sowieci przegrupowują się i planują
kontrofensywę. Na zachodzie Brytyjczycy i Amerykanie przygotowują wielki desant
i otworzenie drugiego frontu. W tej sytuacji kluczowym dla przemysłu Niemiec i Polski staje się zdobycie
pól naftowych na Kaukazie i zlikwidowanie nowego zagrożenia na Bliskim
Wschodzie.
Stworzenie dobrej powieści łączącej w sobie takie gatunki jak military science-fiction i historię alternatywną to bardzo trudne zadanie, wymagające wiedzy historycznej oraz intuicji. Na szczęście z tego zadania bardzo dobrze wywiązał się Paweł Famus. „Oko cyklonu” to znakomita kontynuacja brawurowej historii, która swój początek miała w „Nowym rozdaniu”. Książka pełna jest opisów bitew, toczonych zarówno na lądzie, jak i powietrzu, na górskich zboczach oraz pustyniach. Świat zmienia się bardzo dynamicznie, jedne sojusze upadają, inne się zawiązują. Nic lub prawie nic nie dzieje się tak, jak znamy to z podręczników historii.
„Oko cyklonu” pod pewnymi
względami różni się od „Nowego rozdania”. Tym razem autor ograniczył ilość
pojawiających się w tekście nazw i modeli wykorzystywanych w czasie wojny
rodzajów broni, dzięki czemu książkę czyta się nieco szybciej. Jedynym
elementem, który moim zdaniem, wciąż wymaga rozwinięcia, są bohaterowie. Nadal
brak jednej postaci wokół, której mogłaby toczyć się cała historia.
Paweł Famus, Nowe rozdanie, recenzja
Podsumowanie
„Oko cyklonu”
to drugi tom serii „Progres wsteczny” autorstwa Pawła Famusa. Powieść
kontynuuje alternatywną historię Polski, która w 1939 roku, zamiast walczyć z
Niemcami, zdecydowała się na współpracę z nimi. Książkę polecam wszystkim
pasjonatom historii i science-fiction.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz