Autor: Sabina Sebyłowa
Tytuł: Notatki z prawobrzeżnej Warszawy
Wydawnictwo: Czytelnik
Rok wydania: 1985
Liczba stron: 404
Moja ocena: 6/10
„Notatki z prawobrzeżnej Warszawy” to zapis wspomnień Sabiny
Sebyłowej z okresu II wojny światowej. Trzon książki stanowią osobiste
przeżycia i problemy z jakimi borykała się autorka wraz ze swoją rodziną
(nastoletnim synem, schorowanym ojcem i matką), gdy mieszkali na Pradze w
kamienicy przy ul. Brzeskiej. Przed wojną wiodła dostatnie i szczęśliwe życie u
boku swojego męża, oficera Wojska Polskiego i znanego poety Władysława Sebyły. Jednak
agresja Niemiec na Polskę we wrześniu 1939 roku diametralnie zmieniała jej dotychczasowe
życie. Jej sytuacja stała się tragiczna, gdy jej Mąż dostał się do sowieckiej
niewoli, a ona sama musiała zająć się szyciem i wyprzedawać dobytek aby
zapewnić rodzinie przetrwanie.
„Notatki z prawobrzeżnej Warszawy” mają formę dziennika
datowanego od 1 września 1939 do 18 marca 1945 roku. Wraz z rozpoczęciem wojny autorka
rozpoczęła zapisywane swoich spostrzeżeń i najważniejszych wydarzeń, jakich
była świadkiem lub o nich się dowiedziała. Najprawdopodobniej ze względu na
komunistyczną cenzurę zostały wydane dopiero w 1985 r. w pięć lat po śmierci
autorki. „Notatki z prawobrzeżnej Warszawy” stanowią przysłowiową „kopalnię
wiedzy” na temat życia codziennego mieszkańców Pragi i Warszawy w okresie
okupacji niemieckiej i pierwszych miesięcy po zajęciu stolicy przez Armię Czerwoną.
Sebyłowa bardzo dużo miejsca poświęciła w swojej książce warunkom życia w
okupowanej Warszawie, pisała o panującej drożyźnie, czarnym rynku, zmianach w
szkolnictwie, zmianach w modzie, kulinariach, literaturze. Poruszała również
bardzo trudne tematy takie jak nastroje w stolicy w ostatnich dniach września
1939 r. i w sierpniu 1944 r., opisywała również poczynania Niemców w Warszawie:
łapanki, rabunki, zawłaszczanie nieruchomości, napaści na kobiety,
demoralizację żołnierzy Wermahtu. Bardzo skrupulatnie odnotowywała wszystkie
sowieckie naloty bombowe na Warszawę, których było ponad sześćdziesiąt.
Niestety pod względem językowym „Notatki z prawobrzeżnej
Warszawy” nie należą do lektur łatwych. Styl jest bardzo poetycki i
artystyczny, autorka opisując tragiczne wydarzenia związane z oblężeniem
Warszawy przeplata je wspomnieniami z okresu dzieciństwa, młodości i
narzeczeństwa. Tego rodzaju zabiegi wprowadzały całkowicie zbędny chaos. Mimo
to w mojej ocenie książka warta jest uwagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz