Szanowni
fani literatury grozy, dziś podejmuję się recenzji kolejnej książki Harry’ego
A. Knight’a. Tym razem będzie to powieść z 1984 r. Carnosaur. Zetknąłem się z nią po raz pierwszy w okresie liceum.
Zainteresował mnie opis znajdujący się na jej odwrocie, który żywo przypominał
mi sceny z filmu Jurassic Park. W
pierwszej chwili myślałem, że autor chce zaserwować mi opowieść nieodbiegającą treścią
od fabuły przeboju kinowego z 1993 r. Jednak coś tu się nie zgadzało… daty!
Książka została wydana dziewięć lat wcześniej przed premierą filmu. Nie tracąc
czasu wypożyczyłem ją.
Głównym
wątkiem książki jest historia naukowca-myśliwego prof. Perward’a, którego
marzeniem jest przewrócenie do życia wielkich gadów z okresu jury i kredy. W tym
celu buduje gigantyczne prywatne zoo, w którym nie szczędząc pieniędzy i krwi
urzeczywistnia swoje plany. Serię okrutnych zdarzeń i niewyjaśnionych wypadków
poznajemy z perspektywy dwudziestokilkuletniego David’a, który postanawia
zbadać, co dzieje się za murami parku. W tym celu musi m. in. uwieść żonę prof.
Perward’a….
Warto
tu jeszcze zaznaczyć, iż podobnie jak w poprzednio recenzowanej książce Fungus i tym razem autor pozwolił sobie
na zamieszczenie na jej kartach kilku dosadnych opisów scen erotycznych. Sami
oceńcie, czy wpłynęło to pozytywnie, czy też negatywnie na całokształt jego
dzieła.
Chcąc
wskazać słabe i silne strony książki zacznę od tych pierwszych. Niewątpliwą jej
zaletą jest ciekawy pomysł na główny wątek fabularny, opisy mordów i rozrywania
ciał przez krwiożercze gady, są tak szczegółowe, iż nie trudno jest się wczuć w
położenie ofiar i poczuć ich strach. Na plus zaliczam również ciekawe opisy
eksperymentów medycznych i wstawki związane z archeologią i pochodzeniem
dinozaurów. Z drugiej strony duży minus za zakończenie, w mojej ocenie niewspółgrające
z całą fabułą.
Wspomnę
jeszcze, iż książka, został zekranizowana w 1993 r. pt. Carnosaur w reżyserii Adam'a Simon'a. W dwa lata później powstał
siquel (Knight nie napisał drugiej części książki), a w 1996 r. trzecia część o
tytule Carnosaur 3: Primal Species.
W
mojej Carnosaur to przyzwoity horror,
od którego można rozpocząć swoją przygodę z literaturą grozy. Mimo - moim
zdaniem – nieudanego zakończenia warto sięgnąć po nią, choćby po to, aby
porównać fabułę z tą zawartą w jej ekranizacji oraz filmem Jurassic Park.
źródło zdjęcia: https://darmowe-ebooki.com.pl/44207-harryadamknight_carnosaurebook.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz