Naomi Novik, Smok Jego Królewskiej Mości, recenzja



   Dziś postanowiłem przybliżyć wszystkim fanom fantasy książkę Naomi Novik Smok Jego Królewskiej Mości, jest to pierwszy tom cyklu Temeraire. Dzieło zostało wydane w 2007 roku przez wydawnictwo Rebis. Autorka powieści jest Amerykanką o polskich korzeniach, a Smok Jego Królewskiej Mości stanowił Jej debiut literacki. Dzieło zostało ciepło przyjęte przez recenzentów i fanów, co poskutkowało m. in. nominowaniem go w tym samym roku do nagrody Hugo w kategorii najlepsza powieść.
Akcja historii rozgrywa się w Europie na początku XIX wieku. „Stary Świat” pustoszą wojny napoleońskie, z których Francja pod dowództwem cesarza wychodzi zwycięsko. Na drodze stoi jej jedynie Wielka Brytania ze swoją marynarką morską i korpusem powietrznym, w którego skład wchodzą zastępy smoków dosiadane przez żołnierzy i ekipy wspierające. W świecie wykreowanym przez Novik rozumne jaszczury od zawsze towarzyszyły ludzkości jako broń i wierzchowce. Wykorzystywano je zarówno w czasach Imperium Rzymskiego oraz we wszystkich późniejszych wojnach. Mimo ich obecności historia opisywana przez autorkę nie różni się od nam znanej ze szkolnych podręczników historii.
W pierwszych rozdziałach poznajemy kapitana brytyjskiego okrętu wojennego „Reliant” Willa Laurence'a, który wraz ze swą załogą przejmuje francuski statek, na którym znajduje się wyjątkowy skarb – jajo smoka. Dodam, że malca dzielą godziny od wyklucia... Gdy wreszcie mały mówiący ludzkim głosem potworek opuszcza jajo i wychodzi na pokład statku wybiera na swego opiekuna kapitana Laurence'a. Warto tu dodać, iż zgodnie z wizją pisarki w tej wersji świata bycie opiekunem smoka traktowane jest przez wielu, jako ogromny pech i powód do wstydu. Osoba związana ze smokiem musi zrezygnować z posiadania rodziny i domu na rzecz 24h służby wojskowej. W przypadku szlachetnie urodzonych wiąże się to z utratą statusu społecznego i majątkowego.
Dzieło Naomi Novik to klasyczny przykład młodzieżowej fantastyki. Mamy tu główny wątek fabularny i niewiele pobocznych. Bohaterowie z każdym dniem przeżywają kolejne przygody, uczą się siebie nawzajem i trenują walkę. Pojawia się wątek nieszczęśliwej miłości między Willem i jego ukochaną z lat młodzieńczych oraz konflikt charakterów między nim a jego konserwatywnym ojcem. 
Atutem książki są sceny batalistyczne, w których przeważa opis walk pomiędzy smokami. Szkoda, że autorka nie zdecydowała się ukazać ich z nieco większą ilością krwi i brutalnością.
Niestety książka nie jest wolna od pewnych nieścisłości historycznych. Obraz psuje również nieco niedopracowany wątek zaniedbywania swojego smoka przez jednego z bohaterów, który w efekcie prowadzi do jego śmierci.
Podsumowując powieść Smok Jego Królewskiej Mości Naomi Novik to solidna młodzieżowa powieść fantasy skierowana do młodszych czytelników, zaczynających swoją przygodę z tym gatunkiem literackim. Myślę że jest ona w stanie urzec młodszych czytelników i zachęcić do pogłębiania swojej znajomości z fantastyką. Mnie nie urzekła, gdyż gustuję w bardziej mrocznym fantasy.


PS. Wśród komentarzy krążących na stronie Filmweb można znaleźć pogłoski mówiące o tym, iż Peter Jackson podejmie się wkrótce ekranizacji Smoka Jej Królewskiej Mości. Przyznam szczerze, że chętnie obejrzę ten film, o ile powstanie. Myślę, że jego największym atutem będą widowiskowe sceny walk między smokami i ...





Źródło zdjęcia kolekcja autora bloga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz