Lesław Chowaniec, Brama, recenzja

Lesław Chowaniec, Brama, recenzja

Autor: Lesław Chowaniec

Tytuł: Brama

Cykl: Cesarz Umysłów, tom II

Wydawnictwo: Self-publishing

Rok wydania: 2023

Ilość stron: 438

Moja ocena 9/10

Rzadko zdarza się, aby historia podzielona na kilka części od początku do końca trzymała jednakowo wysoki poziom. Zazwyczaj po pierwszym bardzo dobrym tomie, kolejne są już wydawane pospiesznie a przez to znacznie słabsze. Stworzenie powieści, która z każdą kolejną odsłoną będzie utrzymywała jednakowo odpowiedni poziom to nie lada wyczyn. Jednak prawdziwą sztuką jest umiejętne wprowadzenie nowych elementów, które pozwolą czytelnikowi na nowo odkryć jego ulubioną powieść. Przykładem takiego dzieła jest najnowsza powieść Lesława Chowańca pt. „Brama”.
Lesław Chowaniec to nauczyciel matematyki z Białki Tatrzańskiej (woj. Małopolskie). Jego debiutancka powieść fantasy „Baszta” miała premierę w 2022 roku. W 2023 roku ukazały się jego dwie kolejne powieści „Brama’ i „Burza” stanowiące drugi i trzeci tom trylogii „Cesarz Umysłów”.

Fabuła książki

Świat Vundagory pogrąża się w wojnie. Po zdobyciu i zburzeniu baszty, przez sługi Uroola i zdradzie Skonera, powrót władcy Thanazzaru wydaje się coraz bliższy. W tej sytuacji dochodzi do zacieśnienia sojuszu, między ludźmi, elfami i smoczarami. Magowie z Plugiusem na czele, postanawiają zaangażować się w pełni w wojnę z wrogiem ludzkości. Machina wojenna zostaje wprawiona w ruch, a każda ze stron przygotowuje się do ostatecznej batalii, która ma zdecydować o przyszłości kontynentu.


Przyznam, iż do lektury „Bramy” podchodziłem z pewną ostrożnością. Pierwsza część bardzo mi się podobała, choć klimatycznie skierowana była w stronę nastoletnich czytelników. Brakowało mi w niej większej ilości brutalnych scen i mocniejszych dialogów. Druga część zachowała swoją młodzieżową formę, jednak autor poświęcił w niej znacznie więcej miejsca na ukazanie bitew, których jest tu kilka, a ich opisy potrafią ciągnąć się na kilkadziesiąt stron. Ukazane zostały w sposób plastyczny, przez co z zapartym tchem śledziłem walkę smoka Negotramoniaxa i wielkiego skorpiona Garbany, które przypominało swym rozmachem walkę Godzili z King Kongiem. To co wyróżnia tę książę na tle innych tego rodzaju powieści to ogromna ilość magii, czarodziejów, magicznych golemów i stworów, którymi przesiąknięta jest cała Vundragora. Równie dobrze przedstawia się kwestia opisów przyrody, które nie tylko nie zanudzają, a wręcz pozwalają czytelnikowi zagłębić się w ten bogaty świat. Pod względem technicznym i stylistycznym książka napisana jest w sposób poprawny, akcja rozwija się bardzo szybko, mamy kilka zwrotów wydarzeń z udziałem naszych ulubionych bohaterów. Na uznanie zasługuje klimatyczna, mroczna okładka oraz piękne grafiki, które idealnie oddają powieści. Jedynym elementem, który moim zdaniem wymaga poprawy, jest konieczność wprowadzenia do historii nowych postaci, które dodałyby opowieści pewien powiew świeżości.

Podsumowanie

Brama” to druga powieść fantasy w dorobku Lesława Chowańca. Jest znakomitą pozycją dla młodszych czytelników, którzy fascynują się fantastyką. Osobiście polecam ją wszystkim fanom tego gatunku.

Lesław Chowanie, Baszta, recenzja

2 komentarze: