Autor: Katarzyna Muszyńska
Tytuł: Płomień i Kruk
Wydawnictwo: Ailes
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 357
„Płomień i Kruk” to tytuł najnowszej
powieści fantasy autorstwa Katarzyny Muszyńskiej. Bohaterką książki jest siedemnastoletnia
Riley. Dziewczyna niemal każdego dnia schodzić do kopalni, aby wydobywać sól. Praca
ta jest nie tylko ciężka, ale również bardzo niebezpieczna. Riley nie ma jednak
wyboru, musi pracować, aby zapewnić utrzymanie niepełnosprawnym rodzicom i
kilkuletniej siostrze. Pewnego dnia postanawia zaryzykować kradzież leków, aby
pomóc jednej z sierot. Niestety zostaje przyłapana na kradzieży, za co grozi
jej kara śmierci. Nieoczekiwanie w dniu egzekucji na jaw wychodzi skrywany
przez nią do lat sekret. Okazuje się, iż jest ona jedną z „Wybranych”, czyli
ludzi posiadających niezwykły magiczny talent i potrafiących kontrolować jeden
z żywiołów. Riley unika śmierci, ale w zamian zostaje zmuszona do zamieszkania
w szkoły czarów znajdującej się w świątyni noszącej przerażającą nazwę Kości.
Czytając najnowsza powieść Katarzyny
Muszyńskiej „Płomień i Kruk” przez większość czasu miałem wrażenie, iż w moje
ręce trafiła historia łącząca w sobie cechy, takich powieści jak Harry Potter i
Igrzyska Śmierci. Świat, w którym toczy się akcja, jest bardzo podobny do tego
znanego z twórczości Suzanne Collins. Mamy tu społeczeństwo podzielone na
„Normalnych” i „Wybranych”. Pierwsi muszą ciężko pracować w kopalniach, na
farmach i manufakturach. Podlegają surowemu prawu, a ich życie jest warta tyle ile
wykonywana przez nich praca. Wybrani korzystają ze swych magicznych talentów,
które umożliwiają im życie w dostatku i korzystanie z różnego rodzaju rozrywek.
W tym pełnym kontrastów świecie Riley zmuszona zostaje do dołączenia do
akademii, w której dzieci obdarzone magicznymi talentami uczą się jak panować
nad swymi mocami. W miejscu tym, co prawda nie grozi zawalenie się kopalnianego
stropu na głowę, czy uduszenie pyłem, jednak bohaterka doświadczy
niesprawiedliwego traktowania przez nauczycieli, okrutnych docinek ze strony
rówieśników i uwikła się w toksyczną relację.
Jedynym elementem, który niestety nie
przypadł mi do gustu, było zakończenie. Miałem wrażenie, że autorka zdecydował
się jej okroić, brakowało mi w nim opisów, wyjaśnienia, dlaczego pewne
wydarzenia miały miejsce, dlaczego niektórzy bohaterowie podjęli takie decyzje,
a nie inne.
„Płomień i Kruk” była moim pierwszym
spotkaniem z twórczością Katarzyny Muszyńskiej. Mam nadzieję, że w przyszłości
dane mi będzie sięgnąć po kolejną jej powieść lub opowiadanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz