Przemysła Duda, Miecze i słowa, recenzja

Przemysła Duda, Miecze i słowa, recenzja

Autor: Przemysław Duda
Tytuł: Miecze i słowa
Cykl: Więzień Oswobodzony
Wydawnictwo: Poligraf
Ilość stron: 392
Rok wydania: 2019
Moja ocena: 8/10

Klasyczna powieść fantasy, postrzegana jest często jako epicka przygoda, w której trakcie bohater otoczony wiernymi przyjaciółmi, toczy boje z armią nieumarłych, smokami, orkami, by u kresu swej podróży mógł uratować świat. W takich historiach bohater i czarny charakter, są jasno wskazani. Ja jednak poszukuję w książkach elementu zaskoczenia (twistu), w wyniku którego moje przewidywania dotyczące zakończenia, zostaną rozbite, a ja od początku będę musiał się zastanawiać, o co tu właściwie chodzi. Sztuka ta udała się Przemysławowi Dudzie, który w swej powieści „Miecze i słowa” stanowiącej pierwszy tom cyklu „Więzień Oswobodzony”, zabrał mnie w niezwykłą podróż do świata magii, intryg i tajemnic.

Fabuła książki

Za sprawą pióra Przemysława Dudy przenosimy się do Hildórien – krainy znajdującej się na wschód od Śródziemia – która od pokoleń podzielona jest na kilka państw. Niektóre z nich łączą interesy, inne wyrachowane sojusze, ale są wśród nich i takie, które znajdują się w ciągłym stanie wojny. Sytuacja zaognia się po śmierci króla Wirty. Na skutek dworskich intryg, w królestwie wybucha wojna domowa pomiędzy spadkobiercami zmarłego władcy. Konflikt rozlewa się na inne państwa, angażując ich armie. Przysłowiowej oliwy do ognia dolewa tajemniczy „Więzień Oswobodzony”, który za pomocą swych agentów, realizuje straszliwy plan, którego pierwszym etapem jest pogrążenie świata w wojnie.


Powieść „Miecze i słowa” to szczególna lektura. Przebrnięcie przez pierwsze rozdziały nie było dla mnie rzeczą łatwą. Mnogość bohaterów, wątków i intryg, jakie można w niej odnaleźć, miejscami mnie przytłaczała. Jednak w miarę upływu czasu, zacząłem przekonywać się do tej historii, która inspirowana jest trylogią „Władca Pierścieni”. Pod względem stylu powieść jest napisana bardzo dobrze, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko. Jedynie bohaterowie wydają się nieco skostniali, brak im wigoru i w niektórych przypadkach -  charakteru. Ponadto autor ma szczególny talent do ich uśmiercania, przez co nie warto się do nich przyzwyczajać. Najbardziej wyróżniającym elementem powieści jest, przewijający się już od pierwszej strony, motyw globalnej sieci intryg, która oplata wszystkie kraje i ich monarchów. I choć w dalszych rozdziałach kolejne elementy układanki są odsłaniane, powieść potrafi zaskakiwać do samego końca.

Podsumowanie

Powieść „Miecze i słowa” autorstwa Przemysława Dudy to wciągająca i wielowątkowa powieść fantasy dla wymagających czytelników. Polecam ją wszystkim fanom tego rodzaju fabuły. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz