Tytuł: Szczynściorz
Seria: Szczynściorz, Tom I
Wydawnictwo: Self-publishing
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 349
moja ocena: 8/10
„Szczynściorz” to tytuł
powieści fantasy autorstwa Pawła Famusa, której akcja rozgrywa się w latach 90.
w Cieszynie. W wyniku powtarzającego się magicznego cyklu młody mężczyzna
zostaje przemieniony w legendarnego, niezwykle potężnego maga Szczynściorza,
którego moc rośnie w zastraszającym tempie. Niektórzy pragną go zabić, aby
uchronić świat przed zmianami, jakie niesie jego obecność, inni chcą odebrać mu
moc dla własnych korzyści, a są też tacy, którzy pragną go chronić, choć ich
intencje nie zawsze są szczere. Wraz z jego przybyciem Cieszyn staje się polem
walki, na którym magowie i wiedźmy z całej Europy będą rywalizować o możliwość
zmierzenia się ze Szczynściorzem.
Cykl „Szczynściorz” to
urban fantasy z odrobiną swojskości. Wprawny czytelnik dostrzeże tu także
subtelne wpływy wszędobylskiej słowiańszczyzny. Paweł Famus serwuje niezwykle
barwną i angażującą opowieść, która od pierwszych stron wciąga zarówno humorem,
jak i nieprzewidywalną fabułą. Autor z niezwykłą lekkością kreuje świat, w
którym akcja płynie dynamicznie, a poszczególne wydarzenia niosą ze sobą
zaskakujące zwroty akcji.
Tym, co wyróżnia
„Szczynściorza” spośród innych powieści fantasy, są jego bohaterowie – żywi,
wielowymiarowi, z tendencją do przedwczesnego schodzenia z tego świata. Każdy z
nich wnosi coś unikatowego do historii lub po prostu bawi. Ich dialogi są
barwne i odzwierciedlają realia życia w Polsce lat 90., nie stroniąc od humoru,
co pozwala czytelnikowi parsknąć śmiechem od czasu do czasu. Mimo że lektura
„Szczynściorza” była moim czwartym spotkaniem z twórczością Pawła Famusa (po
trylogii „Progres Wsteczny”), autor po raz kolejny udowodnił, że potrafi
zręcznie balansować między klasycznym fantasy a komedią i powieścią przygodową,
co sprawia, że powieść może przypaść do gustu szerokiemu gronu czytelników.
„Szczynściorz” autorstwa
Pawła Famusa to pełna humoru i energii powieść fantasy, która na długo zapada w
pamięć. Gorąco polecam ją wszystkim fanom gatunku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz