Tomasz Kamiński, Oghai. Czarny przypływ, recenzja

 

Tomasz Kamiński, Oghai. Czarny przypływ, recenzja

Autor: Tomasz Kamiński

Tytuł: Oghai. Czarny przypływ

Wydawnictwo: HM

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 192

moja ocena: 9/10


Powieść „Oghai. Czarny przypływ” to mroczne dark fantasy osadzone w świecie zniszczonym przez globalną apokalipsę. Głównym bohaterem jest ork Hjoolt, przedstawiciel rasy Oghai, który od najmłodszych lat doświadczał upokorzeń i cierpienia z powodu swojego pochodzenia. W tym celu wyrusza w pielgrzymkę, mającą na celu odnalezienie zaginionego przed laty artefaktu.

„Oghai. Czarny przypływ” charakteryzuje się mroczną, brutalną i pesymistyczną fabułą. Ukazany w niej świat zachwyca bogactwem historii, różnorodnych stworów i magii, jednocześnie odsłaniając najciemniejsze aspekty ludzkiej natury. Styl autora jest lekki, a zawarte w książce opisy plastyczne, co szczególnie uwidacznia się w opisach pojedynków toczonych przez głównego bohatera. Lektura wciągnęła mnie od pierwszych stron, a chętnie poznałbym dalsze losy niezwykłego protagonisty. Jedynym minusem powieści jest jej krótka forma, która niestety uniemożliwiła rozwinięcie chociażby wątku nekromanty.

Powieść „Oghai. Czarny przypływ” było moim pierwszym, ale mam nadzieję, że nie ostatnim spotkaniem z twórczością Tomasza Kamińskiego. Serdecznie polecam tę książkę wszystkim fanom fantasy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz