Lesław Chowanie, Żyj za mnie, recenzja

 

Lesław Chowanie, Żyj za mnie, recenzja

Autor: Lesław Chowanie

Tytuł: Żyj za mnie

Cykl: Nie odchodź (tom 1)

Wydawnictwo: Selfpublishing

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 258

Moja ocena: 8/10


„Żyj za mnie” to tytuł najnowszej powieści Lesława Chowańca. Bohaterkami książki są dwie maturzystki Dominika i Zuzanna, które od lat łączy prawdziwa przyjaźń. Zbliżający się koniec roku szkolnego oznacza dla dziewczyn nadchodzący egzamin maturalny, a po nim – wymarzony bal, podczas którego mają zostać wyłonieni król i królowa. Zuza, szkolna prymuska, cieszy się ogromną sympatią wśród nauczycieli. W klasie rywalizuje z Marcelą, która, podobnie jak ona, ma świetne stopnie i uznanie wśród rówieśników. W miarę zbliżania się balu, rywalizacja między dziewczynami o tytuł królowej zaostrza się, co prowadzi do tragicznych wydarzeń. „Żyj za mnie” to opowieść o trudnym dla nastolatków okresie wchodzenia w dorosłe życie. Wychodząc spod parasola ochronnego rodziców, muszą zmierzyć się z rzeczywistością, która nie zawsze jest różowa.

Lektura „Żyj za mnie” była dla mnie prawdziwą przyjemnością. Dzięki lekkiemu stylowi autora książkę czytało mi się bardzo szybko. Nie ma w niej zbędnych dłużyzn, a każdy z bohaterów wnosi istotny element do całej opowieści. Jedynymi aspektami, które moim zdaniem wymagałyby rozwinięcia, są relacje między rodziną Mayerów a innymi mieszkańcami wioski, w której ci mieszkają. Zainteresowało mnie również, dlaczego doszło do rozwodu między rodzicami chłopca oraz dlaczego prawa do opieki nad nim przyznano ojcu.

Mimo to uważam, że „Żyj za mnie” to wartościowa pozycja książkowa. Polecam ją zarówno nastolatkom, jak i starszym czytelnikom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz