Robert J. Szmidt, Otchłań, Wieża, opinia





Szanowni fani literatury grozy, sf i fantasy dziś chcę Wam przedstawić recenzję dwóch książek z serii Uniwersum Metro. Mowa tu o Otchłani i Wieży autorstwa Roberta J. Szmidta, który jest pierwszym polskim autorem książki z serii UM 2033. Głównym powodem, dla którego zdecydowałem się opisać te dwie książki był fakt, iż ostatnio skończyłem czytać drugą z nich.
Na kartach książki Szmidta poznajemy historię ocalonych z nuklearnej katastrofy, jaka dotknęła Wrocław w 2013 roku. Miasto pogrążone w gruzach z wielkim kraterem w centrum zamieszkuje kilka społeczności, dla których domem stały się wrocławskie kanały. Ludzie ci poza takimi codziennymi problemami, jak przestępczość, głód, ataki mutantów stają w obliczu świętej wojny z kanibalami. Przyznać trzeba, że rozrywek im nie brakuje, a to dopiero początek. Głównym bohaterem książek jest Pamiętający/Nauczyciel, który jako człowiek w średnim wieku oficjalnie zajmuje się edukacją młodzieży. Wydawałoby się, iż będzie on obrońcą sprawiedliwości, dawnych wartości i humanitaryzmu, nic bardziej mylnego, gdyż jak dowiemy się z kart książki ów człowiek skrywa straszliwą prawdę o tym, kim był i co czynił w pierwszych latach po zagładzie.

Chcąc wskazać pozytywne cechy obu książek na pierwsze miejsce wysuwa się postać jednej z głównych bohaterek trzynastoletniej Iskry, która wielokrotnie potrafiła zaskoczyć mnie swoimi akcjami i łownymi bataliami z Pamiętającym. Drugi ciekawy element to ukazanie roli i pozycji Kościoła po katastrofie atomowej – myślę, że idealnie wpasowuje się on w klimat filmu Kler. Kolejny plus za umieszczenie na kartach książki struktur i ludzi związanych ze środowiskiem kibicowskim Śląska Wrocław i ONR. Ostatni plus za wprowadzenie do treści książki elementów i bohaterów związanych z wcześniejszymi dziełami autora. W kwestii wad to na pewno są to liczne dłużyzny, żmudne opisy i dialogi z napotkanymi bohaterami, które nie wnoszą niczego do akcji książki.
Jak już wspomniałem Szmidt jest autorem dwóch książek z serii UM 2033. Po pierwszą Otchłań sięgnąłem jakieś dwa lata temu i przyznam, że nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Głównie z tego powodu tak długo zwlekałem, aby sięgnąć po drugą część. Gdy jednak to nastąpiło okazało się, iż jest ona znacznie ciekawsza od swojej poprzedniczki.
Podsumowując książki Otchłań i Wieża stanowią bardzo ciekawą całość i wprowadzają interesujący wątek do wszystkich historii i serii UM2033. Czyta się je dość dobrze, aczkolwiek jak wspomniałem wcześniej w mojej ocenie druga część jest lepsza. Mimo to każdy z Was, kto chce sięgnąć po nią powinien zagłębić się w pierwszą część by nie pogubić się w niuansach i mrokach wrocławskich kanałów. Mimo wszystko obie te książki polecam wszystkim fanom uniwersum oraz rodzimej twórczość SF.


Źródło zdjęcia: https://www.olx.pl/oferta/otchan-wieza-robert-szmidt-uniwersum-metro-2033-CID751-IDwDeYj.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz