Autor: Mons Kallentoft
Tytuł: "Krzyk Do Nieba"
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Ilość stron: 320
Rok wydania: 2019
Ocena 6/10
Nadeszły piękne, słoneczne marcowe dni. Pierwszy dzień wiosny już
tuż tuż, a w raz z nim wiosenne porządki. W związku z czym
postanowiłem przygotować recenzję kolejnej powieści
kryminalno-sensacyjnej w moim dorobku Krzyk do nieba autorstwa
Mons’a Kallentoft’a. Książka ta stanowi 12 tom przygód
szwedzkiej policjantki Malin Fors, liczy 320 stron i ukazała się w
Polsce w 2019 roku.
Fabuła książki
Już w pierwszych rozdziałach książki czytelnik zostaje rzucony w
wir tragedii jaka wydarzyła się w mieście Linkopinng. W
przerażających okolicznościach na parkingu zostaje znaleziony
martwy kilkuletni chłopiec. Okazuje się, iż został zostawiony
przez roztargnioną matkę na kilka godzin w samochodzie, który pod
wpływem temperatury zamienił się w rozgrzany do 90 stopni piec.
Sprawa wydaje się prosta, winę za tragedię ponosi matka, która
zaniedbała swoje rodzicielskie obowiązki. Jednak pozory mylą i tak
naprawdę śmierć chłopca jest dopiero wstępem do znacznie
większej tragedii...
Książka Mons’a Kallentoft’a to jedno z ciekawszych dzieł jakie
miałem okazję czytać w ostatnich latach. Podchodziłem do niej z
ostrożnością, gdyż ten gatunek nie należy do moich ulubionych.
Jednak jak się okazało moje obawy okazały się nieuzasadnione.
Powieść urzekła mnie przede wszystkim bardzo lekkim stylem
pisarskim autora i świetnym przekładem Natalii Kołaczek. W trakcie
czytania w sposób płynny przechodziłem od jednego rozdziału do
kolejnego. Akcja opowieści rozwija się bardzo szybko lecz nie
oznacza to, iż można się zagubić. Ponadto na kartach powieści
możemy znaleźć kilkoro ciekawych bohaterów, różniących się
charakterem i doświadczeniem życiowym. Mi osobiście najbardziej
zapadł w pamięć policyjny haker. Dla mnie najważniejszym
elementem było wyraziste i nie ocenzurowane przedstawienie przez
autora współczesnego nam społeczeństwa szwedzkiego, wraz ze
wszystkimi jego problemami i patologiami. Przyznam szczerze, iż
życie w naszym kraju i życie w Szwecji znacząco się różnią,
ale nie chce tu zdradzać zbyt wielu szczegółów. Choć jako
ciekawostkę napiszę, iż autor znalazł na kartach swej powieści
również miejsce aby zawrzeć pewne informacje na temat
turystycznych atutów Polski.
Krzyk do nieba nie jest jednak dziełem doskonałym. Mimo, iż
autor zadał sobie bardzo wiele trudu ukazując czytelnikowi rozwój
głównego wątku fabularnego jego finał straszliwie mnie zawiódł.
Zdecydowanie mógł postarać się o coś bardziej zaskakującego.
Podsumowanie
Na zakończenie chciałbym polecić wszystkim fanom literatury
sięgnięcie po Krzyk do nieba Mons’a Kallentoft’a. Ja zaś
zdradzę, iż planuję w przyszłości sięgnąć po wcześniejsze
jak i kolejne części cyklu o przygodach policjantki Malin Forst.
Chciałbym również podziękować wydawnictwu Rebis za
udostępnienie mi egzemplarza recenzenckiego książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz