Dziś postanowiłem poświęcić nieco
czasu na przygotowanie recenzji książki Brandona Sandersona Studnia
Wstąpienia. Jest to drugi tom cyklu Ostatnie Imperium. W
ostatnich latach miałem kilkakrotnie okazję zagłębić się w
twórczość amerykańskiego pisarza. Za każdym razem czytając jego
dzieła byłem uczestnikiem istnej uczty wyobraźni. Sanderson jak
nikt inny potrafi przenieść czytelnika do wykreowanych przez siebie
światów. Od dłuższego czasu jest moim ulubionym współczesnym
pisarzem fantasy.
Studnia Wstąpienia została
wydana w Polsce w 2010 roku nakładem wydawnictwa Mag. Książka
liczy 745 stron, podzielona została na pięć części, zawiera
również słowniczek postaci i pojęć oraz dwie mapy.
Jak to zwykle bywa w twórczości
autora pierwszą część dzieła stanowi wprowadzenie ukazujące
wydarzenia opisane na kartach tomu pierwszego pt. Z mgły
zrodzony. Autor zabiera nas do miasta Luthadel, stolicy
Ostatniego Imperium. Po śmieci imperatora władze w mieście przejął
Elend Venture wraz z pozostałymi członkami grupy Kelsiera. Głównym
celem młodego arystokraty jest wprowadzenie w mieście równych praw
i wolności dla wszystkich jego mieszkańców zarówno skaa jak i
arystokratów. Niestety jego działania zostają przerwa przez
pojawienie się wrogiej armii, ponad 50 tyś. żołnierzy
prowadzonych przez Staffa Venture - jego ojca, ale to dopiero
początek tej niezwykłej historii...
Warto na początku wspomnieć, iż
autor w tej części cyklu położył znacznie większy nacisk na
przybliżenie czytelnikowi bohaterów poprzedniej części oraz ich
wzajemnych relacji. Zrobił to m. in. poprzez wprowadzenie kilku
nowych ciekawych postaci, które zostaną z czytelnikiem na dłużej.
W przypadku książek Sandersona w tym Studni Wstąpienia
najważniejszym atutem są zwroty akcji, które potrafią zburzyć
czytelnikowi jego własną koncepcję rozwoju czytanej historii.
Kreatywność pisarza nie zna granic, jak rzadko który pisarz
potrafi trzymać czytelnika w napięciu do ostatniej strony.
O samej powieści, budowie napięcia,
bohaterach, intrygach mógłbym rozpisywać się bardzo obszernie,
ograniczę się jednak do krótkiego podsumowania. Szczerze polecam
wszystkim fanom fantasy sięgniecie po cykl Ostatnie Imperium,
w tym części drugiej Studnia Wstąpienia, a ja po przerwie
na pewno sięgnę po tom trzeci tego cyklu, czyli Bohater Wieków.
źródło zdjęcia: kolekcja własna autora bloga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz